Homogen i heterosteron. O wpływie biologii na orientację seksualną

Simon LeVay. Gay, straight and the reason why: The science of sexual orientation. Oxford University Press, New York 2011. 

Mateusz Marecki

Gay, straight, and the reason why: the science of sexual orientation (2011), najnowsza monografia naukowa Simona LeVay’a, anglo-amerykańskiego badacza mózgu, zdeklarowanego geja i autora kontrowersyjnego artykułu pt. A difference in hypothalamic structure between heterosexual and homosexual men (1991), stanowi syntezę badań empirycznych poświęconych biologicznemu podłożu orientacji seksualnej. W książce celowo pomijany jest aspekt społeczny i kulturowy badanego problemu, gdyż sam autor, wspierając się „twardymi faktami”, wyraźnie umniejsza znaczenie socjalizacji w kształtowaniu świadomości seksualnej człowieka. Takie jednostronne, oparte w dużym stopniu na determinizmie biologicznym, podejście może spotkać się ze sceptycznym przyjęciem części czytelniczek i czytelników. Książka może również wywołać opór wśród społeczności LGBT, ponieważ – jak zauważa LeVay (2011: x) – jego monografia może być postrzegana jako przejaw „medycznej homofobii”. Niewątpliwie jednak recenzowana pozycja (tak jak analogiczna, polskojęzyczna monografia Arkadiusza Brzaska pt. Homoseksualizm u mężczyzn. Aspekty psychologiczne, psychiatryczne i ewolucyjne), choć podkreślająca chłodną perspektywę naukową kosztem pierwiastka ludzkiego i doświadczenia jednostki, może być postrzegana nie tylko jako przystępnie podane kompendium dla osób LGBT odczuwających potrzebę zwiększenia samoświadomości i racjonalizowania (także przy użyciu medycznego dyskursu) swojej nieheteronoramtywnie definiowanej tożsamości, ale także jako uzupełnienie[1] istniejących koncepcji kulturoznawczych w kontekście dyskusji nad genezą i ewolucyjnym znaczeniem orientacji seksualnej. Być może warto – tak jak w przypadku cieszących się od kilku dekad popularnością podejść kognitywnych i neodarwinistycznych, które stanowią przykład owocnego połączenia tzw. nauk ścisłych i humanistycznych – konfrontować kulturowo ugruntowany punkt widzenia z wiedzą z zakresu nauk przyrodniczych, a przy tym dokonywać krytycznej oceny podatnego na manipulację języka medycyny. 

W przejrzystej pod względem struktury publikacji LeVay’a można zauważyć logiczną ciągłość wywodu. W skrupulatny sposób udowadniania jest teza o wyższości biologicznego uwarunkowania orientacji seksualnej, według której np. homoseksualność jest wynikiem współdziałania kilku czynników, w szczególności „poziomu hormonów płciowych w okresie płodowym” (LeVay 2011: 43), genów oraz – w przypadku osób płci męskiej – kolejności urodzeń[2], co z kolei wpływa na funkcjonowanie i strukturę mózgu oraz budowę ciała. Innymi słowy, odmienny rozwój płodu w okresie różnicowania neuroektodermy, w połączeniu z odpowiednią kombinacją genetyczną, miałby – jak twierdzi badacz – prowadzić do powstania zestawu nieheteronormatywnych cech mentalnych. 

W swojej napisanej popularyzatorskim językiem monografii LeVay prowadzi czytelniczki i czytelników przez zawiłości biologiczne niemal bezboleśnie. Choć książka nie jest pozbawiona żargonu naukowego (szczególnie w rozdziałach 6., 7. i 8., które opisują kolejno znaczenie hormonów, genów i mózgu dla orientacji seksualnej), to autor umiejętnie stara się przybliżyć bardziej skomplikowane zjawiska i eksperymenty poprzez powtórzenia treści oraz zamieszczenie obszernego glosariusza, w którym w prosty sposób objaśnione zostały kluczowe terminy, takie jak CAH (congenital adrenal hyperplasia) albo dysforia płciowa. LeVay nie rzuca czytelnika na głęboką wodę. Stopniuje trudność wywodu, koncentrując się najpierw na tym, co bliższe doświadczeniu przeciętnego odbiorcy (np. percepcja homoseksualności w różnych kulturach), a następnie przedstawiając skrótowo rezultaty wybranych badań endokrynologicznych, genetycznych i neurobiologicznych. W podobnym zamyśle – od ogółu do szczegółu, od potocznego do naukowego – rozpisane są poszczególne rozdziały, jednak na tym poziomie ujawniają się zachwiania spójności i struktury (np. w najsłabszym rozdziale 3. albo w dość chaotycznym, wielowątkowym rozdziale 1.), utrudniające czytanie. 

Pierwsze trzy części monografii – What is sexual orientation? (Czym jest orientacja seksualna?), Why we need biology (Czemu potrzebujemy biologii) i The outline of a theory (Zarys teorii) – stanowią wprowadzenie teoretyczne do meritum książki, tj. syntezy wiedzy na temat biologicznego podłoża orientacji seksualnej. Przy formułowaniu wyjściowej definicji orientacji seksualnej LeVay (2011: 73) posługuje się modelem dychotomicznym, pojmując heteroseksualność jako „po części pakiet konformistycznych cech mentalnych typowych dla płci” w opozycji do homoseksualnego „po części pakietu nonkonformistycznych cech mentalnych nietypowych dla danej płci”. Takie rozumienie opozycji heteroseksualność-homoseksualność ma – w zamierzeniu badacza – nie tylko przełamywać powszechne myślenie o seksualności w kategoriach pożądania i wzajemnej atrakcyjności między partnerami/partnerkami, ale też pozwala na przekonujące wyjaśnianie kulturowo i historycznie ugruntowanych praktyk związanych z płcią (np. kultura winkte wśród Indian) oraz płynności preferencji seksualnych. W tym kontekście dziwić może, że przy opisie narzędzi psychometrycznych orientacji seksualnej LeVay ogranicza się do najbardziej znanej, lecz redukcjonistycznej, 7-stopniowej skali Kinsey’a (od 0 – wyłącznie heteroseksualny do 6 – wyłącznie homoseksualny), słowem nie wspominając o bardziej inkluzywnej, skoncentrowanej na potrzebach skali Richarda A. Lippy (2007)[3]. W drugim rozdziale, po uprzednim wykazaniu oczywistych słabości wykładni psychodynamicznej (np. nadopiekuńcza matka jako źródło homoseksualności syna) i behawioralnej (przekonanie o tym, że charakter pierwszego kontaktu seksualnego wpływa na przyswajane preferencje seksualne), badacz tłumaczy i podkreśla zasadność przeprowadzania studiów empirycznych, które – wg autora – mogą przybliżyć nas, mimo wielu nieudanych prób replikacji wyników, do odpowiedzi na pytanie o biologiczne podłoże, a tym samym o istotę orientacji seksualnej. Jednocześnie autor przywołuje m.in. niesławny przypadek Bruce’a Reimera, dziecka z niesprecyzowaną płcią biologiczną, którego w latach 60. XX wieku – na polecenie dra Johna Money’a – pozbawiono jąder i wychowywano mylnie jako dziewczynkę[4], by dobitnie wykazać wyższość biologii (natury) nad wpływem socjalizacji (kultury) oraz by zerwać z powszechną w pewnych środowiskach konceptualizacją homoseksualności jako „stylu życia, wyboru”, „pewnego rodzaju rozmyślnego odejścia od czyjejś prawdziwej natury” (LeVay 2011: x, 41). Wreszcie trzeci, metodologiczny rozdział, który ze względu na swoją tematykę mógłby być wkomponowany w rozdział 2., przenosi nas do świata zwierząt w celu wykazania analogii między gryzoniami i gatunkiem ludzkim oraz wzmocnienia przekonania o tym, że środowisko (np. przebywanie samca wśród samic) może jedynie zintensyfikować praktyki seksualne, które są regulowane przez politykę hormonalną. Jak jednak rozsądnie zauważa badacz, do takich porównań trzeba podchodzić z dużą rezerwą, gdyż „przekładanie wiedzy dotyczącego jednego gatunku na inny może być zgubne” (LeVay 2011: 57). 

Następne dwie części – Childhood (Dzieciństwo) i Characteristics of gay and straight people (Cechy charakterystyczne osób homo- i heteroseksualnych), które mają stanowić łącznik między częścią teoretyczną i analityczną, opisują proces wykształcania się cech przypisywanych danej orientacji seksualnej w ujęciu rozwojowym. W pierwszej LeVay (2011: 86) wysuwa dwie główne tezy: (1) że „niekonformistyczne zachowania w dzieciństwie z większym prawdopodobieństwem mogą wskazywać na orientację homoseksualną u dorosłych mężczyzn niż u kobiet” oraz (2) że np. zniewieściali chłopcy, których nietypowe zachowanie jest uwarunkowane biologiczne (hormony i geny), może prowadzić do ich odrzucenia przez ojca i do wyobcowania[5] w gronie rówieśników. 

Druga część (rozdział 5.), w której badacz dokonuje analizy porównawczej wybranych cech i zdolności osób hetero-, bi- i homoseksualnych, może wywoływać kontrowersje, jako że bezkrytycznie powiela stereotypy, np. te o większej elokwencji kobiet albo o bardziej rozwiniętych umiejętnościach wizualno-motorycznych mężczyzn, pod przykrywką wyróżnienia profilu przeciętnego przedstawiciela danej grupy. Dowiadujemy się z niej m.in., że geje mają na ogół wyższą inteligencję werbalną niż heteroseksualni mężczyźni, są gorsi niż ci drudzy w testach wizualno-motorycznych, bardziej charakterystyczne jest dla nich okazywanie zazdrości o zdradę emocjonalną, mają tendencję – tak jak mężczyźni heteroseksualni – do utrzymywania niezobowiązujących relacji seksualnych, częściej niż inne grupy praktykują S/M. Z kolei lesbijki, a przynajmniej te określające siebie jako butch są wyższe, cięższe i bardziej inteligentne (wyższy poziom IQ) niż przeciętne kobiety heteroseksualne, ale są mniej elokwentne niż te drugie i nie różnią się w charakterze swoich związków (zobowiązujące relacje, zazdrość o zdradę emocjonalną) od kobiet heteroseksualnych. Trzeba zwrócić uwagę na to, że przy opisie powyższego katalogu cech charakterystycznych na podstawie szeregu testów psychologicznych, LeVay wykazał się brakiem postawy krytycznej (ani razu nie poddał pod wątpliwość cytowanych wyników badań) i ślepą wiarą w niezawodność nauk ścisłych. Gdyby autor zapoznał się np. z publikacją Cordelii Fine pt. Delusions of gender. How our minds, society, and neurosexism create difference (2010), w której badaczka (jak wielu/e jej poprzedniczek i poprzedników) sygnalizuje problem ideologicznego podłoża nauk ścisłych, odpowiedzialnego za utrwalanie szkodliwych różnic między płciami (np. przekonanie o tym, że kobiety na ogół są mniej uzdolnione matematycznie, co automatycznie stawia je na straconej pozycji przy okazji ich udziału w badaniach psychologicznych[6]), może podszedłby do omawianych przez siebie eksperymentów z większym dystansem. 

Lista cech odróżniających osoby o odmiennej orientacji seksualnej ma być punktem wyjścia i przygotowaniem czytelnika do przyswojenia bardziej zaawansowanej wiedzy (z zakresu endokrynologii, genetyki i neuronauki), która została przedstawiona w pigułce w trzech kolejnych, ściśle ze sobą powiązanych rozdziałach: The role of hormones (Rola hormonów), The role of genes(Rola genów) oraz The brain (Mózg). Badacz umiejętnie wskazuje w nich na nierozerwalność trzech czynników biologicznych – wpływu hormonów i genów oraz budowy anatomicznej mózgowia – w celu wykazania, że orientacja seksualna jest wypadkową interakcji tych trzech. Choć LeVay nie ma jasności co do tego, który z tych czynników ma najbardziej fundamentalną, formotwórczą funkcję, wydaje się, że to hormony (przy wspomagającej roli genów) odgrywają najistotniejszą rolę. W rozdziałach 6., 7. i 8. autor podaje szereg przykładów badań, np. stosunku długości palców wskazującego i serdecznego (mający być wskaźnikiem poziomu testosteronu), analizowania różnych kombinacji genetycznych (m.in. jakie jest prawdopodobieństwo występowania homogenu u bliźniaków jednojajowych) oraz porównywania wielkości i budowy części mózgu (m.in. mężczyźni heteroseksualni mają prawie dwa razy większą część podwzgórza[7] nazywaną INAH3 niż mężczyźni homoseksualni; kobiety homoseksualne – tak jak mężczyźni heteroseksualni – mają przeważnie mniejszą prawą półkulę), by wskazać na to, że wiele z cytowanych eksperymentów ma sporo luk i nieścisłości oraz/lub nie zostało potwierdzonych w kolejnych próbach. Mimo zaawansowanej wiedzy z zakresu biologii, nie zdołano dotąd wyróżnić jasnych kryteriów interpretacji wpływu poziomu testosteronu na kształtowanie się orientacji seksualnej. Nie wiadomo również, jak skorelowane są poszczególne struktury mózgu z ich funkcjami. 

Z ostatnich trzecich rozdziałów – The Body (Ciało), The Older-Brother Effect (Efekt starszego brata) oraz Conclusions (Podsumowanie) – najbardziej interesujący wydaje się ten pierwszy, choć w dużym stopniu powiela informacje ujęte w części 5. (Characteristics of gay and straight people) i 6. (The role of hormones). Autor dokonuje w nim recenzji studiów nad domniemanymi różnicami w budowie fizycznej osób heteroseksualnych i homoseksualnych. Podsumowanie właściwie nie wnosi nowych treści, natomiast rozdział poświęcony efektowi starszego brata – dla zachowania ciągłości wywodu – mógłby równie dobrze funkcjonować jako osobny akapit w rozdziale o roli genów. 

Ze względu na swoją przystępną, hipertekstową formę (liczne odsyłacze do glosariusza, nawiązywanie do części poprzednich i następnych, podsumowania, powtórzenia) i prosty język, monografia LeVaya może być uznana za kompendium wiedzy na temat biologicznych podstaw orientacji seksualnej o zacięciu popularyzatorskim, mimo stosunkowo nielicznych nawiązań do kultury, literatury i osobistego doświadczenia. Dużą zaletą omawianej publikacji są szczególnie atrakcyjne sekcje, w których autor opisuje mechanizm gaydaru (albo gayradaru; rozdział 8.) oraz znaczenie ewolucyjne istnienia i przetrwania pozornie niepotrzebnych homogenów. 

LeVay pomija jednak w swojej książce wiele istotnych faktów, których nieobecność jest szczególnie zauważalna, gdy porówna się omawianą monografię z wcześniejszą publikacją przywołanego już Brzaska. Amerykański badacz, inaczej niż jego polski poprzednik, bardzo zdawkowo (krótki odnośnik w podsumowaniu do prac Katariny Alanko i jej współpracowników) traktuje kwestię psychoprofilaktyki homoseksualistów, którzy znacznie częściej niż osoby orientacji heteroseksualnej cierpią z powodu schizofrenii, depresji oraz choroby dwubiegunowej typu 7. LeVay nie wskazuje, jak wiedza o polityce hormonalnej gejów i lesbijek, a tym samym ich odmiennym metabolizmie (Brzask pisze o innym rytmie snu osób homoseksualnych), pozwoliłaby na wypracowanie innej strategii leczenia psychiatrycznego, a także rozpoczęcia produkcji odpowiednio sprofilowanych leków. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że recenzowana książka wykazuje istotne (symptomatyczne dla badań w naukach biologicznych i medycznych) dysproporcje w opisie gejów i lesbijek: autor poświęca znacznie więcej miejsca tej pierwszej grupie, co może również oznaczać, że osoby homoseksualne płci żeńskiej są badane stosunkowo rzadziej. Wreszcie, tak jak w monografii Brzaska, tak i tu bardzo pobieżnie omawiana jest kategoria biseksualności[8]. 

Podstawowe pytanie brzmi: dokąd to szukanie prawdy za wszelką cenę nas doprowadzi? Jak przyszłe odkrycia podłoża biologicznego orientacji seksualnej wpłyną na percepcję społeczną homoseksualności i biseksualności, zjawisk, które do dzisiaj są stygmatyzowane i demonizowane w wielu kulturach? Czy medykalizacja (neutralizacja) języka związanego z orientacją seksualną nie przyniesie efektu odwrotnego od zamierzonego? Ani LeVay, ani jego polski poprzednik – Brzask, zdają się nie przejmować tego rodzaju rozważaniami etycznymi. Obaj zdają się być bardziej zainteresowani dojściem za wszelką cenę do „prawdy”, ignorując przy tym istnienie ukształtowanych kulturowo normatywnych skryptów seksualności, poprzez które – jak zaznacza w swojej książce pt. Społeczne tworzenie seksualności Steve Seidman – wzmacnia się społeczny system segregacji seksualnej. Być może pochopnie i błędnie wykluczają oni możliwość spełnienia się czarnego scenariusza, w którym dotarcie do źródeł homoseksualności i biseksualności doprowadza do łatwej identyfikacji osób posiadających homogen, szkodliwej ingerencji medycznej w ich materiał genetyczny i – ostatecznie – do pogłębionego ostracyzmu społecznego. 

Bibliografia

Brzask, Arkadiusz. 2008. Homoseksualizm u mężczyzn. Aspekty psychologiczne, psychiatryczne i ewolucyjne. Wrocław: Wydawnictwo Continuo. 

Fine, Cordelia. 2010. Delusions of gender. How our minds, society, and neurosexism create difference. New York: W. W. Norton & Company. 

LeVay, Simon. 2011. Gay, straight and the reason why: The science of sexual orientation. New York: Oxford University Press. 

LeVay, Simon. 1991. A difference in hypothalamic structure between heterosexual and homosexual men. W: „Science” 253, s. 1034-1037. 

Lippa, Richard A. 2007. The relation between sex drive and sexual attraction to men and women: a cross-national study of heterosexual, bisexual, and homosexual men and women. W: „Arch Sex Behav” 36 (2), s. 209-222. 

Seidman, Steven. 2012. Społeczne tworzenie seksualności. Tł. Paweł Tomanek. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. 


[1] Bezsprzecznie to kultura nadaje sens uwarunkowaniom biologicznym.
[2] LeVay nawiązuje do teorii immunizacji matki przeciwciałami skierowanymi przeciw antygenowi komórek męskich.
[3] Skalę Lippy omawia Brzask w swojej monografii, opublikowanej trzy lata przed popularyzatorską książką LeVay’a.
[4] Gdy Bruce osiągnął pełnoletność, zgodnie z jego życzeniem zrekonstruowano jego męskie organy płciowe. Historia skończyła się tragicznie. Dysonans poznawczy odczuwany w okresie odgrywania przypisanej mu roli kobiecej oraz trauma związana z przechodzeniem przez liczne zabiegi plastyczne doprowadziły Bruce’a do samobójstwa. Dziękuję prof. Dominice Ferens za zwrócenie uwagi na fakt, że w celu uniknięcia podobnych sytuacji powstał w Stanach Zjednoczonych ruch o nazwie Youth Pride, który umożliwia młodym ludziom pragnącym zmiany płci podjęcie leczenia powstrzymującego proces dojrzewania, co z kolei ułatwia zmianę płci na przeciwną.
[5] W tej kwestii ciekawą alternatywę interpretacyjną zaproponował w rozmowie ze mną Brzask. Uważa on, że rodzice, często podświadomie wyczuwający odmienność swojego potomstwa, mają tendencję do otaczania większym parasolem ochronnym swoje homoseksualne dzieci, co oznacza, że działają w odpowiedzi na uwarunkowania biologiczne. Można w takim razie założyć, że strategie wychowania (nurture) są zależne od obiektywnych i zastanych czynników biologicznych (nature).
[6] Można zakładać, że w podobny sposób głęboko zakorzenione, narzucone i utrwalane sposoby percepcji w społeczeństwie mogą mieć wpływ na przeciętnie gorsze wyniki mężczyzn heteroseksualnych w testach badających empatię i zdolności werbalne (bo kłóci się to z obrazem „prawdziwego” mężczyzny) albo przeciętne gorsze wyniki mężczyzn homoseksualnych w badaniach predyspozycji wizualno-motorycznych.
[7] Mały obszar u podstawy mózgu, który jest odpowiedzialny za „regulację wielu podstawowych zachowań, takich jak picie i jedzenie albo funkcje rozrodcze” (LeVay 2011: 46).
[8] Warto tu wspomnieć, że już niedługo wydana zostanie na polskim rynku wydawniczym publikacja pod redakcją Tadeusza Pietrasa, która będzie w pełni poświęcona problemowi osób biseksualnych.